logo

Oddział Poznań

  • 1
  • 2
  • 3

Tomsia Teresa

Między doświadczeniem a wizją – Kornel w Poznaniu

Badanie dokumentów z przeszłości wymaga odpowiedniej wiedzy i umiejętności, natomiast dawanie świadectwa rodzi się z odwagi i poczucia siebie we właściwym miejscu i czasie. 24 listopada 2016 roku w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek Historia” w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu odbyło się spotkanie dyskusyjne wokół książki „Solidarność Walcząca w dokumentach, t. 2, cz. 1: Materiały własne” z udziałem dr. Kornela Morawieckiego – założyciela i przewodniczącego Solidarności Walczącej oraz autorów: dr. Kamila Dworaczka i dr. Grzegorza Waligóry. Moderatorem spotkania był prof. dr hab. Krzysztof Brzechczyn. Bohater wieczoru Kornel Morawiecki przywiózł też z sobą wznowione wydanie rozmowy-rzeki, którą przeprowadził z nim na 25-lecie SW Artur Adamski („Kornel”, Kontra, Wrocław 2007).

Solidarność Walcząca była jedną z największych struktur opozycji antykomunistycznej po 13 grudnia 1981 r. Za jej początek można uznać połowę czerwca 1982 r. , kiedy we Wrocławiu nastąpił rozłam w Regionalnym Komitecie Strajkowym NSZZ „Solidarność” Dolny Śląsk ze względu na różnice zdań o sposobach aktywności opozycyjnej. SW szybko rozszerzyła działalność oporu wobec komunistycznych władz na cały kraj. Pierwsza część drugiego tomu wyboru dokumentów stanowi kontynuację edycji „Solidarność Walcząca w dokumentach, t. 1: W oczach SB” , zapoczątkowanej w 2007 r. Zawiera dokumenty wytworzone przez wrocławską centralę SW, a także wybór tekstów publicystycznych jej liderów. SW proponowała interesujący program będący w opozycji do władz PRL i w dużej mierze alternatywny do programu głównego nurtu podziemnej „Solidarności”. Do badaczy przemówią dokumenty, dla zwykłego czytelnika bardziej przystępna wydaje się biografia bohatera.

Z okładki książki „Kornel” patrzy na nas nie tylko działacz wyznaczający tymczasowe i dalekosiężne cele praktyczne, pragnący ukazać rodakom jedyną alternatywę dla komunizmu w solidaryzmie społecznym, bardziej rysuje się tu portret myśliciela, wizjonera narodowej wspólnoty i wiernego propagatora idei wierzącego w słuszność zasad, jakie głosi: „Prawdy i Sprawiedliwości, Wolności i Solidarności trzeba szukać, trzeba im służyć – mieć je nie sposób”. Wyrzucony z kraju bez możliwości powrotu po półrocznym więzieniu w 1988 roku i udaremnionej próbie powrotu, nie dał się zwieść z wybranej drogi urokiem rzymskich zabytków, emigracyjną swobodą ani cywilizacyjnymi zdobyczami Ameryki, wiedział bowiem, że tylko niezłomną wytrwałością można przemieniać świat, pozostając wiernym wybranej drodze, mimo porażek, ludzkich błędów i zwątpień, że wciąż trzeba powracać do źródeł.

To, co imponuje w postawie Kornela Morawieckiego, to współodczuwanie i rozumienie racji indywidualnych wyborów, stawianie pytań o przyczyny, a nie tylko o skutki, brak pretensji do tych, którzy poszli w inną stronę, a nade wszystko jego światła myśl dająca naszej ojczyźnie nową nadzieję: Wolni i Solidarni. Był obywatelem Polski bez prawa wjazdu do kraju, a jednak nigdy nie zawahał się, by działać dalej. Przekraczanie granic niemożliwego ma w przypadku lidera Solidarności Walczącej metaforyczną wymowę, dlatego też pewnie na poznańskim spotkaniu oprócz dawnych działaczy, jak np. Joanny Frankiewicz wspominającej aktywność związkową zmarłego męża Macieja Frankiewicza, nie zabrakło poetów i pisarzy związanych w końcu lat osiemdziesiątych z „Czasem Kultury”, którzy włączyli się w rozmowę o roli sztuki w utrwalaniu etosu solidarnego społeczeństwa obywateli szukających prawdy. Jeśli pojawia się projekt polityczny, tam też zwykle objawiają się postawy etyczne i estetyczne.

W jednym z poprzednich numerów gazety „Obywatelskiej” (127) redaktor naczelny cytuje poetę Adama Asnyka, upominając się o „cześć” dla godnej przeszłości, podobnie czyni Rafał Żebrowski w artykule „Herbert w Budapeszcie”. Istotne jest przypominanie ważnej roli pisarzy i artystów w kształtowaniu szlachetnych postaw, oni też pamiętają o Panu Cogito, jednakże ich relacje czy refleksje ukazują się w kwartalnikach literackich, w gazetach nie są obecni, a zatem słuszna jest uwaga autora cyklu „Kątem oka”, że media powinny być bardziej otwarte na metafizykę i metaforę. „Mistrz przemawiający w ciemnościach”, tak odbieram poezję Zbigniewa Herberta, natomiast przewodnikiem po trudnych PRL-owskich latach i ciemnych ścieżkach przemian można by nazwać Kornela Morawieckiego, bo to przecież on wskazywał jasno społeczeństwu kierunek zmian, poszerzając świadomość obywatelską, ostrzegając przed niesprawiedliwą władzą, a jednocześnie dbając o dziedzictwo kultury, gdzie myśl niepodległościowa w kraju i na emigracji ma wielowiekowe korzenie. Człowiek w pojedynczej drodze ma swoje słabości, jednak dla dobra wspólnoty potrafi uczynić wiele pozytywnego.

Oprócz dokumentów opracowanych przez naukowców z poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej pojawiły się też świadectwa i wspomnienia przybyłych widzów potwierdzające odwagę i determinację w niesieniu pomocy przez członków Solidarności Walczącej ludziom spoza swojego środowiska. Liczyło się dążenie do znalezienia właściwej miary między doświadczeniem a wizją, prowadził ich prawdziwy talent i niekłamana pasja w poszukiwaniu sensu twórczej drogi, jak np. u Ludwiki Ogorzelec, sławnej polskiej rzeźbiarki z Wrocławia, osiadłej w Paryżu w połowie lat osiemdziesiątych, która wielu z nas pomagała poznawać świat spoza peerelowskiej kurtyny. Bez poczucia tożsamości trudno odnaleźć własne miejsce we wspólnocie i bezkompromisowo powiedzieć światu swoje „tak”, poczuć się godnie w swoim domu i doznać w nim wspólnej obecności, chociaż wciąż pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi.

Teresa Tomsia

Tekst Teresy Tomsi ukazał się w dwumiesięczniku literackim „Topos” 1/2017
www.topos.com.pl

 

 

 

Teresa Tomsia – autorka szkiców o literaturze oraz książek poetyckich przetłumaczonych na język niemiecki (Wieczna rzeka – Der ewige Fluss, W drodze 1996) i francuski (Piękniejsze – Schöner – C'est plus beau, Verlag im Wald 2000); publikowała w „Arkuszu”, paryskiej „Kulturze”, „Toposie”, „Tyglu Kultury”, „Gazecie Malarzy i Poetów”, „Wyspie”. Ostatnio wydała prozę podróżną z historią deportacji Wielkopolanek w tle Z szarego notatnika (WBPiCAK, Poznań 2015) i dwa tomiki wierszy w Bibliotece „Toposu”: Gdyby to było proste, T.109, Sopot 2015; Kobieta w kaplicy, T.132, Sopot 2016, tomik nominowany do Nagrody Literackiej im. Ks. Jana Twardowskiego). Od kilkunastu lat współpracuje z Domem Pallotynów w Paryżu: w kapitule Nagrody im. Ks. Józefa Sadzika w latach 2000-2008, pisze eseje o współczesnej kulturze dla polonijnego internetowego „Recogito”, które prowadzi Marek Wittbrot. Wielokrotnie nagradzana za osiągnięcia artystyczne i upowszechnianie prawdy historii; należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich; pochodzi z rodziny Kresowian; mieszka w Poznaniu.

www.teresatomsia.pl